To była tajemnica poliszynela, że przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Sławomir Stempniewski nie cieszy się sympatią nowego prezesa PZPN, Grzegorza Laty.,
,Nasz były arbiter międzynarodowy nie miał zbyt wysokich notowań u nowego sternika futbolowej centrali, który na gwałt szukał jego następcy.,