Peter Frojdfeldt, (ur. 14 listopada 1963 roku w Eskilstunie) jest jednym z najlepszych szwedzkich sędziów piłkarskich.,Pierwsze doświadczenia z piłką nabierał jako pikarz, przygodę z gwizdkiem rozpoczął w 1992 roku, po tym jak poproszony przez swego teścia posędziował mecz jednej z niższych lig. Do najwyższej ligi narodowej (Allsvenskan) dotarł w 1997 roku, natomiast nominację FIFA otrzymał w 2001 roku.,Frojdfeldt znany jest z przyjacielskiego nastawienia w trakcie meczu, jego sedziowanie najczęściej jest opisywane jako spokojne i z duchem gry.,Karierę Petera uznawana też bywa za nieco spóźnioną i nieco w cieniu jego rodaka, kolegi po fachu, Andersa Friska, jednak tylko do jego zakończenia pracy z gwizdkiem w 2005 roku. Od tej pory to Peter wybierany jest najlepszym sędzią szwedzkim.,Peter Frojdfeldt pracuje również jako dyrektor stadionu, a jego pasje poza piłkarskie to przede wszystkim rodzina i gra w golfa.,Do najważniejszych wydarzeń w życiu Petera jako arbitra należą począwszy od 2006 roku prowadzone mecze w eliminacjach do MŚ2006, oczywiście w strefie europejskiej (6 spotkań).,W maju 2008 roku miał zaszczyt poprowadzić finał rozgrywek Pucharu UEFA pomiędzy Zenitem Sankt Petersburg a Glasgow Rangers (2-0, gole Igor Denisov i Konstantin Zyryanov) w Manchesterze.,Rok 2008 obfitował dla Peter Frojdfeldt w powołania. Otrzymał bowiem także propozycję sędziowania meczów Mistrzostw Europy 2008 w Austrii i Szwajcarii. Był to pierwszy i zarazem ostatni wielki turniej tego sędziego, bowiem do następnych mistrzostw w 2010 roku przekroczy niestety graniczny wiek, tj. 45 lat.,Podczas tego turniej Frojdfeldt prowadził trzy spotkania, dwa grupowe i ćwierćfinał (Group C: Holandia – Włochy, Group A: Turcja – Czechy, ćwierćfinał: Niemcy – Portugalia).,Największe kontrowersje wywołał pierwszy z wymienionych pojedynków (wygrana 3-1 Holendrów), po tym jak Peter uznał gola Holendra Ruuda van Nistelrooy’a, którego część publiki uznała za gola zdobytego ze spalonego, jako że jedynym zawodnikiem podczas dogrywania do van Nistelrooy’a był bramkarz Włochów Gianluigi Buffon, jednak za bramkę wypadł w ferworze walki również włoski obrońca, Christian Panucci.,Frojdfeldt i jego sędzia asystent, Stefan Wittberg, uznali, że Panucci wciąż jest w grze i ma na nią wpływ chociaż był poza boiskiem i technicznie i prawnie musiał byc uznany za stojącego na linii bramkowej, tak więc o spalonym van Nistelrooy’a nie mogło byc mowy.,Początkowo wielu obserwatorów i komentatorów telewizyjnych, którzy od wielu lat opowiadają nam bajki w telewizji bez wzięcia choćby raz w życiu książki z przepisami gry w piłkę nożną, obwiniło Frojdfeldta o podjęcie błędnej decyzji. Dopiero po ogłoszeniu oficjalnego stanowiska UEFA na konferencji prasowej, sam sekretarz generalny David Taylor przyznał, że Szwed poprawnie zinterpretował Artykuł 11 Przepisów Gry dotyczący opinii o spalonym i że gol został uznany całkowicie właściwie.,”Bramka została uznana poprawnie przez zespół sędziowski – powiedział Taylor – Istnieje jednak brak zrozumienia wśród ogółu publiki piłkarskiej wynikający z niecodzienności tej sytuacji. Dla lepszego zrozumienia przepisu – zawodnik jest brany pod uwagę w grze, do chwili aż dostanie pozwolenie na opuszczenie boiska.”,W drugim meczu Petera podczas ME2008 (Turcja – Czechy 3-2), sędzią technicznym był Grzegorz Gilewski, a mecz zokończył się niesamowitą końcówką.,O ile dwa wcześniejsze, jakże trudne mecze, ukazały najlepsze strony sędziego Frojdfeldta, o tyle ćwierćfinał pomiędzy Niemcami a Portugalią pokazał jak wiele nie tylko Peter, ale i wszyscy sędziowie muszą nauczyć się “brudnej gry” zawodników. Co gorsza – zawodników ponoć światowej klasy. Tak więc, w tym meczu uznany został gola “aktorstwa” Michaela Ballacka, po tym jak Ballack zachował się bardzo niesportowo odpychając w walce o górną piłkę Paulo Ferreirę.,Nie przeszkodziło to jednak Peterowi w dalszym występie na turnieju – został nominowany czwartym sędzią finału.,