Finał kariery Prezesa Roberta Korala ,
,Z karierą czynnego arbitra piłki nożnej oficjalnie pożegnał się Prezes Kolegium Sędziów i wiceprezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu Robert Koral. Okazją ku temu był finałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu powiatu Nowosądeckiego Łosoś Łososina Dolna – KS Helena Nowy Sącz, który odbył się na boisku Łososia.,
,KS PPPN reprezentowali koledzy Nowobilski Andrzej, Królczyk Łukasz, Ciężobka Wojciech.,Na trybunach zasiadło całe grono przyjaciół i współpracowników prezesa Korala. Wśród nich nie zabrakło prezesa OZPN Mariana Kuczaja, wiceprezesa Antoniego Ogórka oraz całej rzeszy obserwatorów, sędziów i piłkarskich działaczy. Całość uzupełnił jak zawsze obecny w takich chwilach ksiądz kapelan sądeckiego sportu – Józef Wojnicki. Spotkanie rozpoczęło się od podziękowań za dotychczasową pracę z gwizdkiem, które wszyscy obecni składali na ręce żegnającego się z tym fachem prezesa Korala. ,Do istnie świątecznej atmosfery dołączyli się piłkarze obydwu drużyny, którzy rozegrali „czyste” pod względem sportowym zawody, które momentami zwalniały aż do minimum atrakcyjności. Piąto ligowa Helena przybyła do Łososiny w mocno okrojonym składzie, co tłumaczyć by mogło raczej mało porywający styl gry. Łosoś jednak podobnie do rywala także nie wybiegł w najmocniejszym składzie, jednak za nadrzędny cel stawiał sobie spłatanie figla rywalowi i zagarnięcie okazałego pucharu. Spokojny początek należał do gości, którzy przemieszczali się pod bramkę gospodarzy. Jedna z tych szarży zakończyła się rzutem wolnym, z którego (z odległości 17 metrów) w poprzeczkę przymierzył Łukasz Leśniak. ,Łosoś długo nie mógł przerwać skutecznej obrony gości. Dopiero w 30 minucie lewą stroną przedarł się Mateusz Bednarek i odegrał piłkę wzdłuż linii piątego metra do nadbiegającego Przemysława Szkarłata, który uderzył jak z armaty trafiając do siatki rywala od poprzeczki. Bramka ta podziałała mobilizująco na Helenę, ta dziesięć minut później za sprawą Łukasza Leśniaka i Karola Nowaka zmarnowała dwie „setki”, a wszystko dzięki fantastycznym interwencją młodego bramkarza miejscowych Sławomira Grzegorzek. Na te dwie zmarnowane sytuacje jeszcze przed przerwą mogli odpowiedzieć gospodarze, ale podobnie do rywali dwukrotnie pomylił się Grzegorz Nowak. ,Po zmianie stron Helena nadal chciała wyrównać jednak, gdy w 57 minucie w dogodnej sytuacji przestrzelił Mateusz Łagosz, ściągnął na swoja drużynę fatum. Już trzy minuty później sytuacja ta zemściła się i gola dla miejscowych zdobył Grzegorz Nowak, dla którego było to przełamanie dotychczasowej niemocy strzeleckiej. Warto podkreślić, że wykorzystał On znakomite podanie autora pierwszej bramki Przemysława Szkarłata. Na 3-0 ponownie przymierzył Grzegorz Nowak, który w 70 minucie najpierw nie trafił z 8 metrów, a dosłownie 30 sekund później w identycznej sytuacji umieszcza piłkę w bramce rywala. ,Helena się nie załamała, nadal próbowała atakować, jednak za każdym razem świetnie w bramce spisywał się bramkarz miejscowych Grzegorzek. Do pełni szczęścia golkiperowi miejscowych zabrakło zaledwie minuty, ponieważ tuż przed końcem po zagraniu z rzutu rożnego do bramki Łososia trafił Mateusz Łagosz, zdobywając bramkę, która po prostu się im należała. Po mimo tego faktu bramkarz Sławomir Grzegorzek został bohaterem i piłkarzem meczu, to głównie dzięki jego postawie Łosoś mógł wznieść puchar OZPNu, On sam jednak przyznaje, że to jego koledzy świetnie zagrali w polu a największe słowa uznania kieruje pod adresem strzelca dwóch bramek Grzegorza Nowaka. Niebywałą skromność nagrodzić należy podaniem liczby skutecznych interwencji, których tylko tych stuprocentowych, naliczyliśmy aż pięć! ,Godna podkreślenia jest także postawa piłkarzy Heleny Nowy Sącz, którzy po spotkaniu dosyć długo oklaskiwali swoich rywali, z którymi przegrali tak ważne zmagania. ,Po meczu powiedzieli:,Marian Kuczaj, – Prezes OZPN Nowy Sącz,Finał okręgowy, gdzie spotkały się drużyny z czołówki naszych lig. Helena nie zdobyła Pucharu dzięki swojej nieskuteczności. Mecz atrakcyjny, prowadzony w sportowej atmosferze. Myślę, że to był dobry pokaz futbolu i podziękowanie za pracę Robertowi Koralowi za sędziowanie lig seniorów. Dostosował się On do poziomu meczu prowadząc go w bardzo dobry sposób, zresztą jak i pozostali trzej sędziowie – dwójka asystentów i techniczny – Łosoś zaprezentował się bardzo dobrze i wygrał głównie dzięki bardzo dobrej grze swojego bramkarza. Warto podkreślić, że „obudził” się tutaj Grzegorz Nowak strzelec dwóch goli, którego forma pozostanie nie bez znaczenia w walce o awans do 5 ligi. ,Robert Koral, – Prezes KS Nowy Sącz, arbiter zawodów.,Na pewno trochę żal żegnać się z piłką „bieganą”, ale pora dać szanse młodszym kolegą, przed którymi świat staje otworem. Mam nadzieje, że dzięki temu wyłonimy młode talenty, które dadzą sobie rade na arenie krajowej a może i nie tylko. W tym meczu nie pokazywałem kartek, bo mecz ten tego nie wymagał. Przez lata starałem się nie wyrobić sobie autorytet i chyba się udało, bo okazji do karania kartami dzisiaj nie miałem, mecz ten był raczej „lajtowy”. Mecz zasłużenie wygrała Łososina, głównie dzięki nieskuteczności rywala oraz dobrej postawie bramkarza Łososia, który, w co najmniej trzech sytuacjach interweniował wręcz fenomenalnie. , ,Marek Połomski, – Prezes Łososia Łososiny Dolna.,Mecz ułożył się po myśli Łososia głównie dzięki temu, że drużyna Heleny nie wykorzystała kilku znakomitych sytuacji głównie dzięki świetnej postawie naszego 19-sto letniego bramkarza. To niesamowity talent, z pokonaniem, którego rywale dzisiaj sobie nie radzili. Zagraliśmy dzisiaj młodym składem, juniorami, co bardzo cieszy. Bardzo dobre zawody rozegrał także Grzegorz Nowak, który właśnie się odblokował, zdobył dwie bramki i mamy nadzieje, że po tym meczu przełamie się i przyczyni się do awansu do 5 ligi. Bardzo na to liczymy. Bardzo cieszę się, że na meczu tym pojawili się niemal wszyscy działacze i prezesi OZPNu. Karierę tym meczem zakończył Robert Koral, my, jako drużyna i zarząd mamy do niego wielki szacunek i cieszymy się, że taki autorytet sędziowski zakończył swoją przygodę z boiskiem właśnie u nas., ,Sławomir Grzegorzek, – bramkarz Łososia – piłkarz meczu,Nie czuje się bohaterem, wiadomo ze cały zespół grał, Grzesiek strzelił dwie bramki, a ja robiłem tylko to, co miałem robić, broniłem strzały, miałem szczęście i piłki trafiały we mnie. Kluczową sprawą była kwestia ustawienia przy strzale, które w tym meczu się udawało. Szkoda tej bramki z ostatniej minuty, bo milej by było zagrać na zero w tyłach, no, ale … , ,Łosoś Łososina Dolna – KS Helena Nowy Sącz 3-1 (1-0),Sędziował: ,Robert Koral oraz Bogusław Klimek i Krzysztof Olchawa oraz sędzia techniczny: Krzysztof Ziaja. ,Widzów:, 100.,Bramki:,30’ Przemysław Szkarłat 1-0,60’ Grzegorz Nowak 2-0,71’ Grzegorz Nowak 3-0,90+3’ – Mateusz Łagosz 3-1, żródło OZPN Nowy Sącz Damian Szczerba nsozpn.pl/GK/LksLiga.info, ,