, , , ,SZÓSTE MIEJSCE NASZEJ DRUŻYNY NA , ,TURNIEJU ,W BOCHNI,+,ZDJĘCIA,Galeria zdjęć,
,
,
,
,
,
,… to zdecydowanie najlepsza pozycja naszej drużyny na turniejach sędziowskich w tym sezonie.,Na turniej do Bochni w dniu 13 lutego 2016 r udaliśmy się w składzie: Stanisław Mitoraj (Br), Daniel Zygmond, Krzysztof Łukaszczyk, Wojciech Warmuz, Paweł Barwiński, Rafał Arendarczyk oraz Robert Chorąży i Tomasz Zięba. W rolę opiekuna drużyny, a jednocześnie gościa honorowego wcielił się Janusz Kalata.,Turniej rozpoczął się dla nas bardzo dobrze od wygranego meczu w Bochnią w stosunku 4-1. Następnie z Chrzanowem ugraliśmy remis 0:0. Później nie było już tak dobrze  z Limanową  przegrywamy 1-2, a z Krakowem 0-2. Grupę kończymy na 3 miejscu i ostatni mecz o piąte miejsce gramy z drużyną z Wieliczki. ,W meczu o piąte miejsce po końcowym gwizdku nie było rozstrzygnięcia, skończyło się  1-1, natomiast w karnych lepsi okazali się nasi rywale z Wieliczki i ostatecznie turniej kończymy na szóstym miejscu.,Przed naszą drużyną już w najbliższą sobotę turniej w Gorlicach, a później 27 lutego kończący sezon turniej organizowany przez KS Nowy Targ w Niedzicy  – ale nasz turniej  będzie już zabawą dla “starszych” panów parających się gwizdkiem. Serdecznie zapraszamy…,Szczegółowa relacja z turnieju w Bochni autorstwa Daniela Zygmonda już wkrótce ……..,Blisko półfinału…,13 lutego na bardzo dobrze zorganizowany (tradycyjnie) turniej do Bochni wybraliśmy się w następującym składzie: Mitoraj, Zygmond, Łukaszczyk, Warmuz, Barwiński, Arendarczyk, Chorąży i Zięba. Rolę opiekuna drużyny, psychologa, taktyka oraz przedstawiciela zarządu pełnił Janusz Kalata.,Turniej rozpoczęliśmy od meczu z gospodarzami, drużyną Bochni. Wysoka wygrana w stosunku 4:1 zamazuje jednak obraz tego spotkania. Na prowadzenie wyszliśmy za sprawą Krzysztofa Łukaszczyka, który z zimną krwią pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety chwilę później straciliśmy w fatalnych okolicznościach bramkę, kiedy wydawało się, że wracają „stare demony” sygnał do ataku dał Arendarczyk, autor trzech asyst w tym meczu! Konsekwencją tych ataków była bramka Warmuza, który wepchnął piłkę do bramki po zespołowej akcji. Bramki na 3:1 oraz 4:1 autorstwa Zięby oraz Chorążego to efekt tego, że przeciwnik zmuszony był do ataku, a nasza drużyna spokojnie kontrowała. Wymarzony początek turnieju rozbudził nasze apetyty. W kolejnym meczu zmierzyliśmy się z całkowicie nie znaną nam pod względem sportowym ekipą z Chrzanowa. Pierwsze 5 minut to tzw. „badanie się” . Później przejęliśmy inicjatywę czego efektem była sytuacja, w której w sytuacji 2 na 1 Łukaszczyk zagrał do Arendarczyka jednak ten zaliczył upadek. Po meczu czuliśmy spory niedosyt, ponieważ byliśmy drużyną lepszą, grającą lepiej piłką, jednak zabrakło bramki. Następnie graliśmy z silną drużyną z Limanowej i ulegliśmy w stosunku 2:1. Niestety straty Łukaszczyka i Zygmonda doprowadziły do szybkiej straty dwóch bramek. Za sprawą Chorażego, który wykończył podanie Arendarczyka zostaliśmy „podłączeni do tlenu”. Na ostatnią minutę zastosowaliśmy manewr z „lotnym bramkarzem” w rolę, którego wcielił się Łukaszczyk. Mimo minutowego oblężenia bramki nie udało się już wyrównać. O być albo nie być zadecydować miał mecz z nieco przemeblowaną drużyną z Krakowa, jak się później okazało tryumfatorem turnieju. W tym meczu potrzebowaliśmy zwycięstwa, ale potrzebował go także nasz rywal. Rozpoczęliśmy skoncentrowani w defensywie, a w 3 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Łukaszczyk, który strzałem z „ kazika” ostemplował spojenie słupka z poprzeczką. Szczęścia zabrakło też kilka chwil później, kiedy fatalny błąd popełnił nasz bramkarz i przegrywaliśmy 1:0. Nie mieliśmy wyjścia i zaangażowaliśmy wszystkie siły do ataku, a rywal nas mądrze skontrował i było po meczu. Pozostała walka o 5 miejsce z ekipą z Wieliczki. Kolejny raz zagraliśmy skoncentrowani i w 5 minucie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą naszego super strzelca Łukaszczyka, któremu asystował po raz  kolejny popularny „Arendario”. Niestety prosty błąd w defensywie doprowadził  do remisu 1:1 i o wszystkim zdecydowały karne, w których niestety przegraliśmy.,Mimo „tylko” 6 miejsca wracaliśmy z turnieju w dobrych humorach. Trafiliśmy do trudnej grupy, z przyszłym triumfatorem, zawsze zmotywowanymi gospodarzami, solidną drużyną z Limanowej oraz nie znaną nam drużyną z Chrzanowa. Dobry początek turnieju rozbudził nasze apetyty, ale spokojnie „step by step” notujemy progres. Najbardziej szkoda meczu z Chrzanowem, w którym nie potrafiliśmy udokumentować naszej przewagi. Na następny turniej w Gorlicach jedziemy jeszcze bardziej zmotywowani do walki !, ,Strefa medalowa:,1. KS Kraków,2. KS Brzesko,3. KS Gorlice,4. KS Limanowa, ,Wyniki naszej drużyny:,KS Nowy Targ – KS Bochnia        4-1,KS Nowy Targ – KS Chrzanów     0-0,KS Nowy Targ – KS Limanowa    1-2,KS Nowy Targ – KS Kraków        0-2,Mecz o 5 miejsce:,KS Nowy Targ – KS Wieliczka    1-1 (k.0-1), ,                Daniel Zygmond,   ,

Leave a comment